Ochraniacze

Ochraniacze przez spore grono osób bagatelizowany element ubioru. Dla nas jeden z ważniejszych aspektów zmniejszający ryzyko kontuzji podczas jazdy motocykle, skuterem czy quadem. Ochraniacze możemy podzielić na kilka grup:

• Ochraniacze torsu
• Ochraniacze kolan
• Ochraniacze łokci
• Ochraniacze karku

Ochraniacze torsu

Ochraniacze torsu, buzery, ochraniacze klatki, żółwie, zbroje, szelki...... . Jest wiele określeń jednej rzeczy. Ale cel jest jeden. Zminimalizować ryzyko kontuzji. Produkty te są wykonane w większości przypadków z tworzywa sztucznego, pianki absorbującej impet uderzenia, różnego rodzaju tekstyli nadających swobodę ruchu tzw flex.

Na co zwrócić uwagę podczas doboru odpowiedniego ochraniacza .

• Najpierw musimy sobie zadać pytanie jaki rodzaj buzera wybrać i do czego jest nam potrzebny? Ochraniacze klatki możemy podzielić na tzw plastiki oraz siatki .Buzery plastikowe przede wszystkim wykorzystywane na cross, quad. W dużym uproszczeniu płyta plastikowa z przodu i z tyłu . Przednia część ma nas chronić przed uderzeniami np: kamieni . Tylna część ma za zadanie chronić plecy. Wadą tego rozwiązania jest brak usztywnienia lędźwi oraz kręgosłupa . Zaletą tego typu rozwiązania jest lekkość konstrukcji, łatwość utrzymania czystości, wytrzymałość oraz w większości przypadków uniwersalny rozmiar (łatwe dopasowanie). Ochraniacze na siatce tzw zbroje. W dużym uproszczeniu jest to bluza w formie siatki do której są doszyte elementy ochronne na: klatkę, kręgosłup, lędźwie, łokcie. W większości przypadków osłony, tu dzież łuski są wykonane z plastiku oraz od niedawna z tworzywa, które podczas uderzenia absorbują impet. Co roku producenci odzieży motocyklowej prześcigają się w rozwiązaniach i od nie dawna praktycznie każdy element tego uniformu możemy odpiąć w celu obniżenia wagi lub wymiany na nowy. Zaletą tego rozwiązania jest duża ochrona klatki, kręgosłupa, lędźwi, łokci oraz barków. mnogość regulacji, wytrzymałość oraz uniwersalność zastosowania. Wadą jest waga oraz może występować krępowanie ruchu. Buzer tego typu można zastosować do jazdy offroad na quada czy cross ale również do jazdy motocyklem szosowym (idealne rozwiązanie w ciepłe dni) . Dla nas ochraniacze klatki są jednymi z ważniejszych bez względu na to czy jeździsz offroad czy szosę .

Ochraniacze kolan

Na rynku możemy wyróżnić trzy rozwiązania:

1. Standardowe ochraniacze na kolana montowane na dwa rzepy na goleni, bez zawiasu. Można stosować na i pod spodnie. Lekkość konstrukcji, łatwość utrzymania higieny oraz niska cena. Ale coś kosztem czegoś. Poziom ochrony kolana pod względem skręcania, przeprostów oceniamy na mocno podstawowy. Do użytku na cross oraz motocykl szosowy.
2. Ochraniacze na kolana z zawiasem. Rozwinięcie koncepcji. Montaż na nodze (odcinek goleni i uda) za pomocą od dwóch do czterech rzepów. Z reguły posiadają dwa zawiasy na wysokość kolana zapewniających lepsza sztywność, zmniejszających efekt skręcania oraz w niektórych modelach podstawową formę przeprostów. Jeżeli nie chce wydać majątku to jest to dobry kompromis pomiędzy jakością, komfortem w poruszaniu a ceną. Ochraniacze kolan tego typu sprawdzą się idealnie na cross, quad oraz coraz częściej spotykane u kierowców motocykli szosowych.
3. Ortezy. Czy aby najlepsza forma ochrony? Na pewno najdroższa. Średnio ceny zaczynają się od 1500 pln i  w górę . Ortezy są używane przede wszystkim przez motocyklistów cross oraz enduro. Kierowcy tych motocykli są bardzo narażeni na przeprosty nóg, skręcenia oraz upadki / obicia. Mocowanie na nodze (goleń i udzie) z bardzo dużym naciskiem na dopasowanie i usztywnienie kolana. Ma to na celu zniwelowanie kontuzji kolana (łąkotki, ścięgien, stawu kolanowego). W większości przypadków zastosowane dwa zawiasy. Montaż na nodze za pomocą rzepów lub systemu BOA. W większości przypadków dostępne w zestawie dodatkowe pianki do lepszego dopasowania ochraniacza do nogi. Ochraniacze kolan tego typu mogą być nie lubiane przez sporą grupę ludzi ponieważ ograniczają ruch np: regulacja kąta ugięcia nogi oraz przeprostów. Do budowy ochraniaczy są wykorzystane lekkie tworzywa oraz w drogich modelach włókno (carbon). Naszym zdaniem koszt zakupu ortezy do ewentualnych powikłań jest nie współmierny i warto zainwestować w ta formę ochrony. Jak wszystko ma swoje wady i zalety. Pamiętaj, nie da ci to 100% ochrony ale na pewno pomoże ograniczyć wystąpienie kontuzji.

Wszystkie powyższe konstrukcje wykonane z tworzywa sztucznego, miękkich wyściółek materiałowych, aluminium oraz w drogich modelach z włókna (carbon). Montaż za pomocą pasków z rzepem lub systemu BOA jak w butach do snowboard czy rowerowych.

Ochraniacze łokci

Możemy wyodrębnić dwa rodzaje ochraniaczy: wkładki oraz całe ochraniacze. Wkładki stosowane przede wszystkim w kurtkach offroad oraz szosowych. Są to elementy wykonane z pianek lub tworzyw pochłaniających energie uderzenia. Montaż odbywa się za pomocą wsunięcia w dedykowaną kieszeń. Wkładki chronią przedramię oraz staw.

Drugim sposobem ochrony są ochraniacze dedykowane na łokieć. Można je stosować na lub pod bluzkę. Montaż odbywa się za pomocą wsunięcia ręki (forma rękawa) lub za pomocą rzepów . Produkt wykonany z siatki zapewniającej bardzo dobrą wentylacje oraz tworzywa sztucznego jako warstwy ochronnej. Ochraniacz rzadko używany ponieważ przez sporą grupę osób uważana za zbytek rozpusty lub ze powodują tak zwane puchniecie reki. Rozwiązanie to przede wszystkim stosowane u motocyklistów offroad.

Ochraniacze karku 

Usztywniacz karku, chomąto.... . Rozwiązania mają zastosowanie w jeździe szosowej oraz offroad. Jednak najczęściej są stosowane w jeździe offroad. Takie rozwiązania mają ochraniać naszą szyję podczas upadku i zminimalizować ruch głowy do przód-tyłu oraz na boki. Wykonane są z tworzywa sztucznego oraz włókna (carbon). Dobrze wyregulowany ochraniacz karku krepuje ruchy w umiarkowanym stopniu zaś źle to prawdziwa udręka. Rozwiązania tego typu są stosunkowo lekkie oraz łatwe w utrzymaniu czystości. Zastosowanie na zewnątrz.

Zapraszamy do kontaktu z naszym sklepem na pewno znajdziemy rozwiązanie idealne do twoich potrzeb : sklep@amracing.pl, 782-301-398